WIADOMOŚCI

  • 23.02.2008
  • 3708
Massa: Ferrari idzie w dobrym kierunku
Massa: Ferrari idzie w dobrym kierunku
Felipe Massa uważa, że lepsze czasy osiągane przez McLarena na testach wcale nie świadczą o faktycznej przewadze teamu z Woking. Brazylijczyk stwierdził, że podczas ostatnich testów w Barcelonie wykonano cały zaplanowany program, a Ferrari zmierza we właściwym kierunku.
baner_rbr_v3.jpg
”Nie ma o czym mówić. Zakończyliśmy nasz program, zrobiliśmy wszystko, co chcieliśmy. Czasy okrążeń są ważne, ale nie najważniejsze” – powiedział Massa zapytany o przewagę McLarena.

”Byliśmy wolniejsi o kilka tysięcznych, tak więc mamy pewne rzeczy w bolidzie do poprawienia i rzeczy, które trzeba rozwinąć w przyszłości. Tak jak powiedziałem, wykonaliśmy to co chcieliśmy, ale nie możemy teraz kończyć prac, musimy je kontynuować."

Massa zapytany co sądzi o wypowiedzi Alonso, który stwierdził iż bolid Renault nie jest jeszcze wystarczająco szybki, aby walczyć o podium powiedział:

„Nie wiem, jeżeli tak mówi... To on prowadzi tamten bolid. Ja jestem zadowolony z mojego. Nie wiem, czy jesteśmy pierwsi, drudzy, czy trzeci, ale uważam że zmierzamy w dobrym kierunku.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

30 KOMENTARZY
avatar
hot dog

23.02.2008 20:42

0

Chyba jednak wszycy chowaja asa w Rekawie nikt nie wychyla sie przed szereg....Tak wiec pozostanie nam czekac do Australi.


avatar
Klausberg

23.02.2008 21:17

0

Moim zdaniem GP Australi nie da odpowiedzi należy poczekać do GP Hiszpani wtedy się okaże kto dysponuję skrzynia biegów zdolną do przejechania 4 wyscigów. Jeszcze niech popada wtedy wyjda moim zdaniem indiwidualne zdolnosci zawodników plus to jak każdy z nich będzie ryzykował. Jak kazdy uczestnik tego forum juz nie moge sie doczekac autralii ...wait


avatar
TOTTI

23.02.2008 21:21

0

Poczekajmy te 3 tygodnie az dojdziemy do Australii, choc ja wierze w triumf Ferrari, ale licze ze Robert tez wystrzeli jak z armaty, zwlaszcza na starcie.


avatar
::::MORF::::

23.02.2008 21:22

0

Te cigle maskowanie sie Teamow... Wszystkiego dowiemy sie na pierwszym GP


avatar
dziarmol

23.02.2008 22:01

0

2008-02-23 21:17:09 Klausberg-masz rację jeśli chodzi o niezawodnośc ale co do szybkości to już na albert park będzie jasne gdzie kto jest poz.


avatar
spoxman

23.02.2008 22:22

0

Massa jest pewny siebie i wie ze wszystko pujdzie w dobrym kierunku no cuż ale Robcio i tak ich wykosi :)


avatar
Borg

23.02.2008 22:46

0

Tak tak Panie Massa :-) Ciekawe ile razy wyjedzie Pan poza tor w tym sezonie bez kontroli trakcji :) Bo jak Felipe sie zdenerwuje, a nerwow nie ma stalowych i jest latwo na nie podatny to jezdzi malo ostroznie, przez co kilkanascie razy wyjezdzal poza tor, szczesliwie wracajac na trase.


avatar
zyju1

24.02.2008 01:18

0

''Robcio i tak ich wykosi'' ... ha ha ha ...


avatar
obi216

24.02.2008 01:36

0

Co rozumiesz przez słowo wykosi - zyju1 ?


avatar

24.02.2008 04:34

0

bije pychą z wypowiedzi massy


avatar
ziutek

24.02.2008 06:39

0

Szkoda, że jeszcze tyle czasu do GP Australii :\


avatar
Borg

24.02.2008 07:10

0

@ziutek - wcale nie tak duzo, przeciez w sezonie sa czasami przerwy pomiedzy GP trwajace tyle za ile rozpocznie sie 1 wyscig w 2008:)


avatar
dziarmol

24.02.2008 12:35

0

Borg inaczej patrzysz kiedy wyścig skończył się wczoraj i za 3 tygodnie następne gp. a inaczej kiedy w październiku 2007 .pozd.


avatar
Marti

24.02.2008 18:53

0

Nic nowego nam Massa nie powiedział. Mnie bardziej ciekawi, jak on widzi swoje szanse na zdobycie tytułu w tym roku i czy wogóle jeszcze ma zamiar kiedykolwiek zostać mistrzem świata, czy już tylko pozostać numerem 2 :-)


avatar
Piotre_k

24.02.2008 19:23

0

Coś mi się zdaje Marti, że Massa może zostać kolejnym Barichello :-) Poza tym odkąd pamiętam to kierowcy zaliczający etap jako nr 2 w Ferrari wielkich karier nie robili


avatar
Marti

24.02.2008 19:45

0

To powiedz, Piotrku Massie, że jest w dalszym ciągu numerem 2 w Ferrari ;-) hehe. W tamtym roku przed rozpoczęciem sezonu to niemalze na każdym kroku podkreślał, że będzie walczył o mistrzostwo, w tym roku jakoś ucichnął :-). Zastanawiam się, gdzie sie podział jego duch walki. A tak poważnie, to moim zdaniem Felipe od początu tegorocznego sezonu będzie jeździł dla Raikkonena.


avatar
conrad30

24.02.2008 20:00

0

klausberg dobrze gada


avatar
conrad30

24.02.2008 20:01

0

nie zawsze szybkosc wygrywa.


avatar
Piotre_k

24.02.2008 20:21

0

Jego duch walki zderzył się z rzeczywistością ;-) Ale co poradzić, ktoś musi robić za murzyna, nawet w F1 (to nie była aluzja do wiecie kogo) ;-)


avatar
Koniarek

24.02.2008 21:00

0

Pamietacie moze jak na wielu treningach Toyota miala czesto najwieksze predkosci,a ich wyniki wogole tego nie potwierdzaly


avatar
lewusFIA

24.02.2008 21:37

0

@Piotre_k , trawestując żartobliwie Twój post, można by napisać: " Ale co poradzić, ktoś musi robić dla murzyna, nawet w F1 ( to była aluzja do wiecie kogo). Traktować to proszę tylko i wyłącznie w tonie niepoważnym chyba, że ktoś woli inaczej, a Massa masz takie same szanse jak Kimi...


avatar
Piotre_k

24.02.2008 22:06

0

lewusFIA: dobre :)


avatar
walerus

25.02.2008 08:52

0

Masa nr 2 - i kropka - chyba że Raikonenowi bolid stanie z 3 razy na początku sezonu.... Alonso ściemnia co tydzień co innego - byleby się o nim mówiło - i kasa mu leciała do kobzy....


avatar
dziarmol

25.02.2008 18:07

0

walerus kobza to taki szkocki instrument muzyczny a po za tym ok.(tylko ta kobza) haha pozd. : +}


avatar
Marti

25.02.2008 18:54

0

Ten szkocki instrument nie nazywa się kobza, tylko duda (jeśli mogę wtrącić) :-)


avatar
dziarmol

25.02.2008 19:12

0

masz rację Marti ale nie do końca ten instrument nazywa się dudy ale dzięki za korektę oki. poz.


avatar
dziarmol

25.02.2008 20:05

0

w takim razie walerus też ma rację ponieważ w kobzie jest taki otwór przez który kasa(ale tylko bilon)będzie leciała poz . ale jaja


avatar
Marti

25.02.2008 21:24

0

walerusowi chodziło o kabzę, nie kobzę ;-)


avatar
walerus

26.02.2008 09:37

0

walerusowi o coś chodziło....to to na pewno....byle mu leciało do skarbca- oki? a na dudach chciałbym kiedyś zagrać......;-)


avatar
dziarmol

26.02.2008 22:03

0

ja wiem o co chodziło walerusowi Marti hihi a na dudach to ja bym nie zagrał trzeba miec zdrowe płuca ale kobza? czemu nie pozdrawiam : }}


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu